"Przytulanki"

Przytulanki zostały zrobione po to, aby każdy
mógł przytulić się do rzeźby.
Pomyślałam sobie kiedyś, że ja jako twórczyni przytulam się do nich nieustannie. Pomyślałam też, że inni ludzie, którzy nie robią rzeźb nie mają takiej możliwości i może dlatego, często tworzy się dystans między rzeźbą a odbiorcą. Chciałam, aby Przytulanki nie tworzyły takiego dystansu,
a wręcz przeciwnie, aby dystans ten zmniejszył się maksymalnie poprzez możliwość dotykania i przytulania. Chciałam, aby kontakt rzeźby z odbiorcą był NAPRAWDĘ bliski . Aby rzeźba , która zwykle jest poważna, czasami przerażająca, często niezrozumiała dla odbiorcy, stała się miła i "przytulna".
Drugim powodem powstania Przytulanek była specyfika materiału z którego są zrobione. Gąbka jest cudownym materiałem dla szczupłej kobiety - rzeźbiarki.
Umożliwia zrobienie dużej rzeźby bez użycia męskiej tężyzny. Blok o wymiarach 1,60 metra na 1 metr, na 1 metr można obracać na wszystkie strony jedną, chudą, kobiecą ręką. Jest to niezwykła wygoda. Taki sam blok z kamienia, czy choćby
z drewna wymagałby pomocy kilku osób.
Blok gąbki umożliwia całkowitą niezależność. A to lubię najbardziej...