cvinnepracelinki
 

 

 

 

 

 

 

 




"Macierzyństwo"

O tym, że macierzyństwo jest pełne etapów, różnych pod względem emocjonalnym, dowiadujemy się dopiero wtedy kiedy sami zostajemy rodzicami.
Zwykle kiedy pojawia się dziecko odkrywamy niewyobrażalne, niespotykane dotychczas pokłady miłości. Roztkliwia nas bezbronna istota ludzka maleńka jak nasza ręka. Całkowicie uzależniona od nas. Wiele osób właśnie wtedy dostrzega sens swojej marnej ziemskiej egzystencji , poświęcając się od tej chwili swojemu dziecku. Cieszymy się pierwszymi krokami, pierwszymi słowami naszego dziecka. Z niecierpliwością czekamy aż stanie się samodzielne. A kiedy to nadchodzi często nie potrafimy już być tacy szczęśliwi…
Oprócz niepodważalnie pięknych chwil w życiu rodzica istnieje wiele takich, które wywołują ból w jego sercu. Patrzymy jak rośnie istota, która coraz bardziej staje się niezależna od nas, naszego gustu, naszych poglądów, naszych zasad… Czasami zastanawiamy się czy człowiek, który stoi przed naszymi oczami jest tą sama istotą, którą uczyliśmy chodzić…
Rzadko kiedy mówi się o tych chwilach, kiedy rodzic czuje ból, mimo tego, że chwil takich jest w jego życiu bardzo wiele. Zwykle macierzyństwo wynoszone jest na postument, opisywane jako sielski stan. Stąd w mojej pracy pojawiła się kiczowata figurka matki z dzieckiem, na wysokim, niewspółmiernie dużym postumencie. Z serca matki wypływa krew, która rozpływa się na cały postument, spływając do porcelanowej filiżanki. Jeśli ktoś chce być rodzicem musi być gotowy na taki trunek.